15 grudnia 2015

Dressing gown 1820

Historyczne negliże (ang. negligee, dressing gown) należą do ubiorów nieformalnych, domowych. Dressing gown można także przetłumaczyć jako szlafrok, strój poranny.

  Główną inspiracją do mojego negliżu był ten eksponat z 1819 r.

źródło

 









Bardzo podobny strój zachował się z 1815 roku, jest to suknia dzienna. Od negliżu różni się przede wszystkim odcięciem w ówczesnej 'talii', czyli pod biustem. Góra jest bardziej dopasowana, a marszczenia występują tylko z tyłu.

żródło

Obie suknie są uszyte z drukowanej bawełny, moja także. Krój jest dość prosty i pięcioczęściowy (nie wliczając górnej części i rękawów). Kołnierz jest inaczej szyty niźli w inspiracjach. Są to dwa marszczone pasy materiału doszyte do jednego, cieńszego. Rękawy nieco bufiaste i z rozcięciem na dole.

Chcąc urozmaicić moją podomkę, wygrzebałam z szafy babcine guziczki. Poznałam, iż są zrobione ręcznie, a że nie burzyły historycznego wyglądu, chętnie ich użyłam.
Później dowiedziałam się, że nie tylko nie były niehistoryczne, ale nawet chętnie używano ich w XIX wieku (tutaj przykłady i tutoriale na współczesne guziki).

źródło   tutaj przykład z 1821r.

moja podomka
Szyłam podomkę głównie z myślą o Ojcowie (link) i mojej bohaterce z akcji listowej (link), w którą miałam się wcielić.  
Panna E. mieszka na wsi. Wyobrażałam sobie, iż jako ranny ptaszek mogłaby wybiegać w nim do ogrodu, zbierać kwiaty i zioła (widać ewidentne skażenie "Panem Tadeuszem" link :D). Także cała sesja jest utrzymana w sielskim klimacie.








mój rustykalny ogródek




co to miała być za poza? zdaje się, że coś mówiłam :D



fotografie: Józef Zawadzki

10 komentarzy:

  1. Ślicznie! Ale moją uwagę zwróciły buty - wyglądają cudnie, skąd je masz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Allegro się kłania, choć bardziej polecam szukanie w second handach. Nieraz zdarzają się tam prawdziwe perełki i to za grosze.

      Usuń
  2. Śliczny negliż! Taki właśnie poranny, delikatny. I pięknie komponuje się z tą ogrodową scenerią! A mi również w oko wpadły buciki- są takie urocze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, w praktyce zawodzą i lepiej wyglądają niż się w nich chodzi, więc nie ma czego żałować. Jednak mimo wszystko warto szukać, bo jak wiadomo po wykończeniu (stroju) poznasz mistrza ;)

      Usuń
  3. Jeju, urocza ta podomka. :) W ogóle muszę Ci napisać, że masz niezwykłą urodę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki podwójne ;) Jednych nie rusza, innych zachwyca i prawidłowo, bo nie pozostawia ludzi letnimi. Da się żyć XD

      Usuń
  4. Jakie piękne klimaty - letnie i sielskie :) Podomka bardzo fajna i ma śliczny wzór. No i buty - cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, takie klimaty są szczególnie miłe, kiedy ogląda się je w zimie ;)

      Usuń
  5. Efekt fenomenalny, bardzo podoba mi się idea zdjęć w negliżu w ogrodzie. No i sam ogród jest przepiękny.
    Również planuję uszycie negliżu, ale zapewne zainspiruję się czymś XIX-wiecznym, nie mogę się tylko zdecydować na kolor...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ogródek mojego pomysłu. Choć słońce nie dopisało w tamtych dniach i wyszedł blado.
      Więc czekam na Twój negliż! :)

      Usuń

Pisząc komentarz, współtworzysz tego bloga razem ze mną. Wzbogacasz wiedzę swoją, moją i innych, jednocześnie podsycając ogień pasji. Dziękuję Ci za to. V.R.