Portret koronacyjny. |
O składnikach
Białko jaja ma działanie odwrotne do żółtka. Żółtko jest używane do cery suchej, wrażliwej. Ma działanie nawilżające. Gdy pozostanie nam z przepisu, można dodać olej i zrobić maskę do włosów. Białko znajduje zastosowanie przy skórze tłustej i mieszanej. Ściąga skórę, zamyka pory. Na przestrzeni wieków było używane do rozjaśniania skóry i usuwania opalenizny.
Sproszkowane skorupki jajka mają tu zastosowanie jako peeling (ile razy Wyrzuciłaś skorupki nie myśląc o tym?).
Mak także pełni tą funkcję, oprócz tego odkaża, działa antybakteryjnie. Odnoszę wrażenie, że często był stosowany w czasach renesansu, w niewielkich ilościach podawany jako środek przeciwbólowy, a wywary były używane do przemywania ran. Użyłam tu zwykłego maku. Raz widziałam biały mak na giełdzie kwiatowej, ale jak można się było spodziewać był wykupiony.
Ałun, minerał używany jak środek antyseptyczny już przez starożytnych Greków. Pojawia się w przepisach po dziś dzień. Funkcjonuje też osobno jako naturalny dezodorant, środek na drobne zranienia.
Boraks. Można go kupić na allegro na kilogramy. Nie zniechęcajcie się dopiskami, że używa się go do czyszczenia rur, ponieważ ten przepis jest najlepszym dowodem na to, że zanim nie było jeszcze rur on był już używany w kosmetyce. W dużych ilościach podrażnia skórę, dlatego dodaje się go tylko odrobinę.
Pewna książka napisana na przełomie wieku XIX i XX doradza aby dodawać trochę ałunu i boraksu do wody którą myjemy twarz, aby zapobiec wągrom, zatkanym porom i niedoskonałościom.
Stosuje się go 2/3 razy w tygodniu
Składniki:
* białko jajka
* skorupki jajka
* odrobina ałunu
* odrobina boraksu
* 2 łyżeczki białego maku
Wykonanie:
* Ubić białko na pianę.
* Utrzeć mak i skorupki jajka w moździerzu, dodać do białka.
* Dodać sproszkowany ałun i boraks.
* Zamieszać.
Do
natychmiastowego użycia. Można przygotować mieszankę, ałunu, boraksu,
maku i przechowywać w flakoniku, a później dodać tylko białko i skorupki.
Jest to prosty
i pomimo zniechęcającego wyglądu, skuteczny przepis.
Co
ciekawe, dowiadujemy się jaką cerę miała królowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz, współtworzysz tego bloga razem ze mną. Wzbogacasz wiedzę swoją, moją i innych, jednocześnie podsycając ogień pasji. Dziękuję Ci za to. V.R.