2 grudnia 2014

Ciekawe strony

Prezentuje tutaj blogi które mnie osobiście zachwyciły, oraz coś jeszcze.

Pierwszy (link), należy do dziewczyny, która jak pisze na swoim blogu, chciałaby zostać renesansową krawcową królów i królowych.


Dłonie- obiekt zazdrości XIX- wiecznej damy.






 Strona na której można kupić stroje z średniowiecza, renesansu i inspirowane, link



















 Alnwick garden

Miejsce którego istnienie mnie zdziwiło. Jeżeli będę jeszcze kiedyś w Anglii, na pewno je odwiedzę.
W ogrodzie rosną trujące rośliny...  i tylko trujące. Ciekawą sprawą jest dowiedzenie się, że wiele z tych roślin rośnie wokół nas. Na przykład ozdobne oleandry, które (o ironio) często są stawiane przy restauracjach.
Ogród założyła księżna Northumberland, link

4 komentarze:

  1. Dziewczynę z pierwszego bloga znam. Szyje cudne rzeczy, ale niestety tylko inspirowane epokami :(
    A tej strony, gdzie można kupić już gotowe stroje nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, od inspiracji do autentyczności, większość tak zaczyna. Przeglądając jej bloga zauważyłam, że dwa razy szyła już chemise a la reine, co znaczy, że próbuje szyć historycznie na ile potrafi.

      Usuń
  2. Włączyłam bloga na jednaj z podstron i przeszłam sobie na inne, a tu nagle... "skąd ten Chopin? :O " :D
    Chciałam napisać, które z tych utworów lubię najbardziej, ale chyba musiałabym wymienić wszystkie. Chopin jest cudowny! <3

    A co do samego posta, nie znałam żadnej ze stron. Piękne stroje, modelki i zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, już kilka razy zdarzyło mi się, że ćwiczyłam jego utwory i ktoś wchodził do sali pytając czy to Chopin. Ja również lubię jego twórczość, a wybrałam jego na bloga, ponieważ nawet jeśli ktoś na co dzień nie słucha muzyki klasycznej, to jego wysłucha. Ponadto (może to tylko maje zdanie) uważam, że muzyka dziewiętnastowieczna jest najbardziej przystępna dla współczesnego słuchacza.

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz, współtworzysz tego bloga razem ze mną. Wzbogacasz wiedzę swoją, moją i innych, jednocześnie podsycając ogień pasji. Dziękuję Ci za to. V.R.